Puszka...
Żadna rewelacja, powiecie i macie racje :)
Na tylu blogach już widziałam pięknie ozdobione, przerobione, pomalowane i "udomowione" ...
Ale dlaczego ja do tej pory jeszcze nie zrobiłam...? Tygodniami tyle puszek przewija się przez moje ręce i idą do wyrzucenia... Materiał do pracy zawsze pod nosem, a jednak nie wykorzystałam jeszcze...
O co chodzi...?
Nie wiem :) Może to, że jest to zbyt dostępne... więc nie śpieszyłam się... Puszki były, są i będą :)))))
Ale jednak przyszła pora, teraz i ja "popełniłam" moją pierwszą puszkę :)
Uwielbiam biel...
Pasuje mi do kuchni puszeczka, jak ulał...
Ale żeby nie było zbyt biało, to... kolorki też są, koniecznie!
Dostałam papryczki... :)
Dostałam różyczki...:)
I jest pięknie!
Pozdrawiam was cieplutko.
Przesyłam buziaki :)
I dziękuję wam, że jesteście, bo blog jest dla mnie świetną odskocznią...
Dzięki!
A właśnie że rewelacja. Wszystkie prace rękami naszymi wykonane to rewelacja i tyle. A i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo, bardzo dziękuję :)
UsuńTeż mi się puszka podoba :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Mam nadzieję, że to będzie mój kolejny "niezbędnik" w kuchni :)
UsuńPozdrawiam :)
No kobieto wreszcie się pojawiłaś a dlaczego ja mam puszki też opowiem w nastepnym poście twoje piękne wyszły gdzież ci się chciało złocić je w środku? piękne są a papryczki kocham i twoje kolorki wytworki proszę o podania meila do ciebie w prywatnej sprawie pa buziaki Marii
OdpowiedzUsuńJuż jestem ciekawa, co to za sprawa...?:)
UsuńPisz śmiało - wiktoria.krey@wp.pl
a to niespodzianka buziaki
UsuńNiespodzianki to jest to - co kurki lubią najbardziej :)))))
Usuńdla wielu z nas to ODSKOCZNIA :)
OdpowiedzUsuńpuszka świetnie wyszła...u mnie w stałym użyciu są ;)
a kolory papryczek, róż i dzbanka rozgrzewające :)
POZDRAWIAM
Jednak czerwień musi być! :)
UsuńPozdrawiam :)
fajnie wyszła puszeeczka :) i piękna czerwień :) papryki i róż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja zawsze jestem przygotowana na pochmurne dni, dzięki czerwieni i zieleni w domu :)
UsuńPuszka rewelacja. Świetny pomysł nie ma co...
OdpowiedzUsuńPo takich pochwałach, to chyba fabrykę otworzę... :)))))
UsuńUwielbiam takie recyklingowe klimaty! To transfer czy decoupage?
OdpowiedzUsuńI widzę, że chili i róże godnie zastępują o tej porze roku truskawki ;)
Pozdrawiam serdecznie,
Inka
Dokładnie! Ty to czytasz mi w myślach...:) Ja właśnie zastępuje truskawy czym się da...:)
UsuńA na puszce decoupage, bo transferu jeszcze jakoś boje się ruszyć, a decoupage - uwielbiam.
Pozdrawiam cieplutko :)
puszka z cudnym motywem! a ja jeszcze nie mam takiej zadnej:)
OdpowiedzUsuńMotyw faktycznie fajny... Także jako-takie pochwały powinien zbierać raczej ktoś, kto zaprojektował tą serwetkę...:)
UsuńSuper. U mnie jest podobnie a nawet już zbieram i czekają grzecznie w szafce na swoja przemianę ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam tak, że najpierw zbierałam, zbierałam i zbierałam... ale nie mogłam zabrać się za zrobienie decoupage, nie mogłam i nie mogłam... a potem wszystkie wywaliłam! Więc jak teraz jedna wyszorowana i gotowa do użytku czekała na mnie, to postawiłam ją na lodówce, żeby mieć ciągle w polu widzenia i to chyba pomogło za nią się zabrać :)
UsuńPuszeczka piękna, klimatyczna,.....kiedyś musi być ten pierwszy raz ;)
OdpowiedzUsuńTak mi się spodobała, że chętnie zrobiłabym kolejne :)
UsuńPuszka wyszła świetnie, jak ją zrobiłaś ? :)
OdpowiedzUsuńPomalowałam kilka razy na biało, przykleiłam wycięte z serwetki sztućce i polakierowałam :)
UsuńA jaki to lakier, jakiś specjalny, kompletny ze mnie laik w tej materii, a wygląda tak pięknie, pozdrawiam
UsuńJa używam farby Dekoral emalia akrylowa i lakieru akrylowego Vidaron, akurat te, bo są bezpieczne w kontaktach z żywnością i dziećmi. A kleju specjalnego tez już nie używam, dobrze sprawdza się Magik. I cała filozofia. Jak będziesz miała ochotę coś zrobić decoupage, to pisz na maila, jakby co pomogę :)
UsuńWyszła pięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki ogromne :)
UsuńPuszka wyszła rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka:)
Jak mnie cieszą takie prace... Mogłabym to robić non stop...:)
UsuńPozdrawiam :)
Wyszło świetnie :) Uwielbiam takie prace :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje jesienne rozdanie :)
Dziękuje bardzo, bardzo.
UsuńTwoje jesienne rozdanie jest bardzo kuszące :)
Mnie też kusi przerobienie jakiejś puszki, ale czasu wiecznie brak! Twoja wyszła super:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Dzięki. A ja już myślałam, że jestem ostatnią, która nie robiła jeszcze puszki...:))))))
UsuńRecykling to jest to! Bardzo lubie dawać drugie życie starym "niepotrzebnym " przedmiotom:) Zdjęcia papryczek cudowne...i różyczki śliczne...
OdpowiedzUsuńPapryczki są fotogeniczne :) I czerwień z bielą robi swoje...
UsuńWspaniale wyszły puszki. Róże w dzbanku rewelacyjnie wyglądają. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKwiaty w tym emaliowanym czajniczku zawsze wyglądają uroczo i sielsko. Mam ich kilka i mogłabym mieć takie bukieciki poustawiane wszędzie... :)
UsuńPozdrawiam.
Lubię dostawać kwiaty, choć dostaję je rzadko :( a pucha super!
OdpowiedzUsuńCiekawe, co jest z nami kobietami, że tak kręcą nas kwiaty...? :)
UsuńPuszka bardzo fajna. Mam już zebrany cały arsenał czekający na ozdobienie... A zdjęcia w czerwieniach klasa!
OdpowiedzUsuńO, kobietko! To jak ruszysz z ozdabianiem tego arsenały, to otworzysz od razu hurtownie...:))))
Usuńdla mnie bomba!!!:))
OdpowiedzUsuńa wazon super, ciekawy pomysł!:)
Dzięki, za "bombę" :)
UsuńPozdrawiam.
puszka jest przeswietna pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńCiesze się, że tak uważasz, bo godzinami zastanawiałam się, jak tu ją "ubrać"...:)
UsuńSuper wyszły, bardzo fajny motyw!
OdpowiedzUsuńZasługa projektanta serwetki! Ma ktoś tam gust :)
UsuńNiezła jest! I najważniejsze, że własnoręcznie popełniona :) Ten różany bukiecik ....
OdpowiedzUsuńNo... Kwiaty są takim miłym akcentem w szarym życiu...:)
UsuńGratuluję udanego debiutu :)
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki :)
UsuńPuszka świetna!
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńPięknie ozdobiona puszka! i super pomysł na "wazon" dla róż:)))
OdpowiedzUsuńWiejski dom, to i wiejski wazon... :))))
UsuńRewelacja! ;o)
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki, dzięki...
UsuńŚwietna pusia:) Uwielbiam je:) Niedługo u mnie też pewnie kolejna odsłona recyklingu owych puszek:) Bo one nadają się do wieeeelu rzeczy - od kuchni po łazienkę:)
OdpowiedzUsuńp.s. i co za czerwień:) fajowe fotki:)
UsuńDzięki za miłe słowa :) Muszę koniecznie wpaść do ciebie i obejrzeć twoje puszeczki.
UsuńA czerwień po prostu jest fotogeniczna :)
Pozdrawiam.
Puszki, to bardzo przydatne i praktyczne "naczynie" :D Po odnowieniu są prawdziwą dekoracją kuchni. Jestem w trakcie ozdabiania swoich puszek, ale jakoś nie mogę ich skończyć :P
OdpowiedzUsuńOj, kończ jak najszybciej i pokazuj ! :)
UsuńGracias y por aquí encuentro maravillas me gusta mucho la alegría y en este lugar la encuentro bellos trabajos y muy coloridos nos estamos viendo ya te sigo y te dejo un beso sandra.
OdpowiedzUsuńMe alegro de verte de Sandra para mí :)
UsuńPomysłowo i bardzo ładnie z tą puszką ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
UsuńUrzekła mnie ta puszka. Dekoracyjna jest bardzo...
OdpowiedzUsuńSerwetka czyni cuda! :)
UsuńBardzo ładna puszka:)
OdpowiedzUsuńMiło mi... :)
Usuń... a moje czekają na strychu, jeszcze z oryginalnymi ubrankami z bebilonu.
OdpowiedzUsuńDostałam od bratówki - ... kiedyś se też jakieś popełnię :))) ... byle by mi ich chłop nie zezłomował (... nigdy nie wiadomu co mu do głowy strzeli)
POZDRAWIAM CIEPLUTKO <3
O... to masz racje... Z tymi chłopami to nigdy nie wiadomo...Pomysły to oni mają...:) Ja już kilka razy nie zdążyłam uratować z rąk małżonka jakieś starocie...
UsuńFajna puszeczka, chyba sobie też pomaluję, bo już od 2 tygodni moja czeka :)
OdpowiedzUsuńNo to zlituj się nad biedaczką... Taka nie atrakcyjna i bez ubranka...:))))
UsuńPuszka jest świetna. Dawno już nie ozdabiałam żadnej. Przez moje ręce też się sporo ich przewijało a teraz posucha. Kot mi uciekł i już puszek nie ma.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA widzisz-miałam zapytać czy to transfer czy naklejki ale doczytałam w komentarzu ,że to z serwetki,czyli że naniosłaś techniką decoupage ;p Ale chyba nie łatwo na takiej nierównej powierzchni nanosić serwetki? Ja robiłam transfer na takiej puszce i nie dokładnie się odbił ;[ A twoje puchy są świetne!!!!
OdpowiedzUsuńNa puszce robi się bardzo łatwo...bez problemów...Wypróbuj...:)
OdpowiedzUsuń