Ornitologie mam opanowaną, a teraz czas na nowe umiejętności.
Florystyka, to jest to!
A tak naprawdę, to przez to ciągnące się chorowanie domowników siedzimy w domu i siedzimy... nudzimy się i nudzimy... wegetujemy i wegetujemy... I ten stan osiągnął chyba apogeum! Poczułam się jak na dnie, trzeba było tylko się odbić.
Mam taki zeszyt, z planami Napoleona :))))
Zapisuje tam to, co chciałabym zrobić kiedyś tam. Są to pomysły, które nagle przychodzą mi do głowy, albo takie co zobaczyłam w sklepie i pomyślałam, że też dam rade takie coś "wyprodukować" własnymi rękami :) , albo są to takie piękności które wy pokazujecie na swoich blogach i chciałabym też spróbować to zrobić.
Była tam notka o kwiatowych broszkach. No proszę, jak znalazł!
Pracy przy tym nie wiele, a ubaw po pachy :)
Będę miała kwiatki do wszystkich swetrów i to za darmoche :)
Musze tylko opanować sztukę kreatywnego tworzenia bukiecików (bo tak się mówi o umiejętności florysty) i będę te kwiatki łączyć jedne z drugimi, żeby zimowe ciuchy nabrały nowego wymiaru :)
I najważniejsze - dziękuję wam za tłoczną i wesołą kolejkę do mojej rozdawajki :)
Niektóre komentarze mnie rozbawiły i podbudowały :)
Nowe osoby, które wpadły do mnie, prowadzą świetne i ciekawe blogi . Miło wpaść do nich z wizytą :)
Ale i starym bywalcom niczego nie brakuje... uwielbiam wasze blogi i wasze szalone pomysły :)
Pozdrawiam was zimowo i kwieciście :)
![]() |
Wiem, że nie są tak super dopracowane, jak powinny być, ale uczę się szybko :) i kolejne może będą lepsze :) |
I najważniejsze - dziękuję wam za tłoczną i wesołą kolejkę do mojej rozdawajki :)
Niektóre komentarze mnie rozbawiły i podbudowały :)
Nowe osoby, które wpadły do mnie, prowadzą świetne i ciekawe blogi . Miło wpaść do nich z wizytą :)
Ale i starym bywalcom niczego nie brakuje... uwielbiam wasze blogi i wasze szalone pomysły :)
Pozdrawiam was zimowo i kwieciście :)