 |
| Ostatni pomysł, to drewniane podstawki pod kubeczki, szklaneczki... Pomysł pomysłem, ale trzeba było namówić małżonka na współpracę i trafić na jego wolną chwilę ( i to nie jedną). Udało się! Najpierw to był sklejony słupek z dwóch kawałków drewna, a potem trzeba było go umiejętnie, jak chlebek na śniadanko, pokroić w plasterki. Moja praca polegała na tym, by to wygładzić i dopieścić. Bardzo podobają mi się te łączone słoje. Wymyśliłam sobie właśnie takie i mam! I to jest współpraca! |
Świetny pomysł, ładnie to wygląda no i jest naturalne- to lubię ! Gratuluje małżonka ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak takie naturalne drzewo jest super ja mam takie "eko"-świeczniki nawet nie są polakierowane kiedyś wstawię fotkę ;)
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobne, Twoje fajnie wyglądajł:)
OdpowiedzUsuńwygladaja pieknie....
OdpowiedzUsuńNiesamowite jest połączenie drewna na podstawkach - wyglądają nietuzinkowo :)
OdpowiedzUsuń