Szukałam po sklepach, przez internet i żaden nie był tym, który siedział w mojej głowie i ...
wreszcie! Znalazłam! Jest piękny i go kocham :)
miś jest duży, 16 cm i jest zrobiony tak, jak by wyszedł z pod siekiery uwielbiam takie... |
może siedzieć, może stać i można go zawiesić, bo ma fajny sznureczek i chyba pojadę i dokupię mu przyjaciela, będzie mu raźniej ( i mi chyba też... co dwa, to nie jeden ) |
A swoim dziewczynkom kupiłam kalendarz, w tym stylu co ja mam, ale typowo dziewczęcy. |
i jeszcze na zakupach z moja koleżanką udało się nam drapnąć na starociach takie oto drewniane szpuleczki... Ona co prawda dorwała większą, a mi została mniejsza, ale i tak bardzo się z niej ciesze :) |
chciałam wam bardzo podziękować, że tak licznie u mnie gościcie i że tyle miłych słów zostawiacie :)
miło mi bardzo, bardzo
są nawet wyróżnienia :) , ale o tym w innym poście...
NO no dorwałaś przecudnego misia:), ma ogromny urok:)
OdpowiedzUsuńbuziaki przesyłam!
Niby nie jest to miś do przytulania, ale i tak można go pokochać :)
UsuńBoski misio!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kamila
Uwielbiam misie i mamy trochę... ale ten - jest numer 1.
UsuńOlalala pierwszy raz widzę takiego drewnianego misia, faktycznie uroczy:) Uwielbiam drewniane zabawki!:)
OdpowiedzUsuńA czerwony kalendarz i szpuleczka mniam:)
Drewniane rzeczy są świetne, bo naturalny materiał daje ciepło i urok i mogą przetrwać długo, długo...
Usuńcudny miś i rewelacyjny kalendarz! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmałe rzeczy, a tak cieszą i ubierają dom :)
UsuńPierwszy raz widzę takiego misia i jest przeuroczy:) taki kalendarz postawiłabym nawet u siebie (chociaż jeden już mam hihi) a drewniane szpuleczki zawsze są urocze:) piękne zdobycze:)
OdpowiedzUsuńJa taki kalendarz też bym postawiła u siebie, chociaż też już mam :) , ale dobrze, że mam dziewczynki...
Usuńcudowny. podoba mi się,że jest tak grubo ciosany
OdpowiedzUsuńmnie też to urzekło :)
UsuńMiś niesamowity! W życiu nawet nie pomyślałam o drewnianym misiu, pierwszy raz widzę misia w takim stylu, cudny jest :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że tobie się podoba, bo przecież kto jak nie ty, zna się dobrze na drewnianych rzeczach :)
Usuńświetne zakupy!!!! misio uroczy!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńMisio pierwsza klasa , taki surowy w swej prostocie aż bardzo prawdziwy , też uwielbiam misie :))
OdpowiedzUsuńdlatego właśnie kusi mnie by kupić jeszcze kilka... taki fajny...
UsuńPrecioso osito!!
OdpowiedzUsuńEl calendario muy práctico.
Cariños
También me gusta mucho el oso de peluche. Tuve que comprar.
UsuńSaludos :)
Superowy tez miś :)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :)
UsuńMoja Droga co tam dwa [rodzinka]mama tata brat i ja.Ozdoby z drzewa mają swój urok Pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńi to jest dobra propozycja :)
Usuńkusi mnie by mieć tych misiów dużo...
Widać zakupy udane ;)
OdpowiedzUsuńbardzo...
Usuńojej!!!!!!!!! misio skradł i moje serce:)))
OdpowiedzUsuńto witaj w fanklubie drewnianych misiów :)
UsuńFantastyczny! a gdzie można nabyć takie cudne miśki?
OdpowiedzUsuńznalazłam fajne miejsce w Poznaniu :)
UsuńDaleko mi do Poznania;)
UsuńJak by mi się udało dojechać, bo bardzo chcę sobie kupić jeszcze kilka misiów, to może wezmę więcej i wtedy, jak chcesz, to jeden będzie dla ciebie ( wyślę).
UsuńJeszcze nie sprawdzałam w Bielsku, bo siedzę z chorą córą w domu już drugi tydzień. Jakby co to będę się prosić o misia.
UsuńDzięki!
ok :) Buziaki dla córeczki :)
UsuńWitam Cę serdecznie - zostałaś u mnie nominowana zapraszam :)
OdpowiedzUsuńdzięki ogromne :)
UsuńSerdecznie dziękuję za odwiedzinki i za miły komentarz :) Mam nadzieję, że zagościsz u mnie na dłużej, tak jak ja u Ciebie. Nie mogłabym zrobić inaczej widząc te wszystkie czerwienie i groszki :D Poza tym uważam, że ociosany misio jest przesłodki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Dzięki że wpadłaś... fanka groszków jest zawsze mile widziana :)
OdpowiedzUsuńSame śliczności.
OdpowiedzUsuńtakie małe rzeczy, a tak cieszą :) dobrze być kobietą... bo facetów raczej takie drobiazgi nie ruszają...
Usuńa wiesz, ja tez mam takiego misia, a nawet 2; jeden wiekszy, drugi mniejszy:)zawsze chcialam miec takiego drewnianego no i marzenie się spelniło, Tobie tym bardziej gratuluję:)
OdpowiedzUsuńTo super! Z misiów się nie wyrasta :)
UsuńWszystko piękne, ale marzą mi się szpulki po niciach takie drewniane stare :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja przypadkiem na nie trafiłam w lumpku... byłam w szoku, że nikt ich nie dorwał... teraz będę je wyszukiwać jeszcze pilniej :)
OdpowiedzUsuń