Nie wiem jak wy, ale ja, jakoś nie wiadomo dlaczego, liczę rok od września do września. Może przez to , że czekam na koniec szkoły dziewczynek i wakacje, a po nich znowu odliczam dni do tego pięknego okresu... A koniec roku, taki kalendarzowy, kompletnie dla mnie nie ma żadnego znaczenia. Data, zmiana cyferek i tyle... Więc mam nowe postanowienia na mój rok "do wakacyjny" i mam dużo nowych pomysłów.
Zaczynam od rzeczy za grosze.
|
Dokładnie to coś koło 25 groszy za sztukę. Jak zobaczyłam, to nie mogłam nie kupić. W sklepach ogrodniczych te papierowe pojemniczki sprzedają do sadzenia roślin, które później wysadza się w tym do gruntu. W oczach pojawił mi się inny pomysł. To będzie kubeczek na pędzelki, ołówki, kredki... wszystko to, co potrzebują teraz mieć pod ręką moje dziewczynki. Polakieruje to jeszcze i myślę, że wytrwa kubeczek co najmniej do końca szkoły. |
|
Mam ich jeszcze trochę i chyba zrobię prezenciki dla znajomych... |
Świetny i taki tani pomysł, pędzę do ogrodniczego:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że te pojemniczki są w różnych wymiarach. Ja kupiłam średnie, a małe słodko wyglądają, muszę też jeszcze dokupić.
UsuńŚwietny pomysł i ślicznie wyszedł Ci ten pojemniczek . Ja środek pomalowałabym jeszcze na jakiś ciemny ,intensywny kolor - czerwień bądź granat ;)
OdpowiedzUsuńMożna z kolorami szaleć, masz racje. Ale tym razem chciałam zostawić część w naturze, to też ma swój urok, a może przy innych będę miała humor na kolory... kto to wie...
Usuńpomysl rewelacyjny,efekt swietny...
OdpowiedzUsuńpomysłów Ci nigdy brak:))
OdpowiedzUsuń