Zakręcona Kurka zaprasza do rozgoszczenia się każdego :)

czwartek, 31 października 2013

i u mnie też...:)


Na wielu blogach podziwiam wasz zachwyt jesienią, piękne dekoracje, świetne zdjęcia... 
Dla mnie to tylko kolejna pora roku, która przybliży mnie do zimy, a ta - do upragnionej wiosny i lata :)
Ale kolorki jesienne są jednak niezłe, trzeba przyznać. I chociaż to nie moja paleta barw, to jednak udzieliło mi się, więc kilka drobnych akcentów z tej pory roku i u mnie też można znaleźć! 


Nazbierałam liście, 
oskubałam wysuszoną hortensję, 
pożyczyłam od brzozy dwie gałązki na serduszko 
i dostałam prześliczny stary czajniczek.
I jak na mnie, to wystarczająco duże jesienne szaleństwo! :)





42 komentarze:

  1. I pięknie u Ciebie :)
    Jesień łaskawa dla nas w tym roku, ale jednak czekam na wiosnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Walał się gdzieś tam na strychu, a teraz stoi dumnie na półce! Fajnie, że go dostałam... ciesze się... :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. No! Fajnie, że są dobrzy ludzie i robią takie prezenty...:)

      Usuń
  4. Cześć kurka:)
    koniecznie wklej swojego posta do naszej jesienno halloweenowej galerii:)
    http://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/10/boimy-sie-bac.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Czajniczek rewelka, kolor w sam raz na jesienne dekoracje:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Czajniczek - słodziak! Takie niespodziewane prezenty są najlepsze... :)

      Usuń
  7. wow...kolor czajniczka taki "mój" hihi
    serce świetne...no i ta hortensja!!? cudo
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak jakoś mnie naszło... i coś tam udało się wymodzić...:)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Jak zwykle czarujesz Kurko zdjęciami!!!! Cudna ta twoja jesień...

    OdpowiedzUsuń
  9. To serduszko czaruje urokiem,
    pozdrawiam
    aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z serduszkiem, to była szybka piłka. Od pomysłu do realizacji - dosłownie 10 min. ( bo brzozę mam na podwórku...hi, hi...) A tak na poważnie, to ekspresowa dekoracja, a wygląda fajnie :)

      Usuń
  10. Śliczne masz serduszko ale czaj jest odlotowy pozdrawiam ciepło Maria

    OdpowiedzUsuń
  11. widzę, że kochasz jesień tak jak ja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak świeci słońce... i nie leję... i nie wieje... - to nawet ją lubię i wtedy z nią zaprzyjaźniam się...:)

      Usuń
  12. Sesrducho cudne. Kolejny doód na to, że piękno tkwi w prostocie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie zaszalałaś jesiennie , kiedyś miałam identyczny imbryk w kolorze czerwonym. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam takich kilka i są albo czerwone, albo białe. Takiego koloru nie spodziewałam się u mnie, ale jest piękny!

      Usuń
  14. wow! ale zaszalałaś:) Całkiem Ci to ładnie wyszło, skromnie, ze smakiem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna jesień w Twoim domku:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam kolory jesieni! Ale ten czajniczek, takie dyniowy!

    OdpowiedzUsuń
  17. Czajniczek jest boski, niezwykle optymistyczny!!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  18. O tak, czajniczek podbil me serce:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby ten czajniczek wiedział ilu ma fanów, pewnie zaczerwieniłby się...:) A tak nadal jest pomarańczowy!

      Usuń
  19. podłączam się do reszty - czajniczek rządzi!!

    OdpowiedzUsuń