Zakręcona Kurka zaprasza do rozgoszczenia się każdego :)

czwartek, 30 sierpnia 2012

powrót do rzeczywistości...

Po prawie miesiącu pobytu po za domem muszę teraz dojść do siebie i to szybko, bo za chwile zaczyna się szkoła i to całe latanie z nią związane... nie lubię września!!!!!!
 

Pokaże wam kilka fotek z pięknego miasta, które  uwielbiam tak, jak Poznań i Gdańsk. Wracam tam chętnie i mogę być tam długo, długo...  to LWÓW.  Ukraina ,to dla nas skuteczne i ciekawe oderwanie się od rzeczywistości. To kraj, gdzie można przewartościować swoje życie i nauczyć się gościnności i optymizmu od ludzi.


ciekawe sklepiki...

ciekawe jedzenie..

świetna architektura...

kolorowe kamieniczki...

u tego chłopaka można było wypożyczyć rower na dwie osoby i pozwiedzać...

są tez polskie napisy...

a można zwiedzać tramwajem...

wieczorkiem jest gdzie posiedzieć...

Przywiozłam sobie pamiątki

kubeczki w groszki, bo je uwielbiam...

i w truskawki, bo jestem ich fanką...

i tasiemki różne różniste i inne fajne rzeczy i smakołyki i ...  nie będę już przynudzać,boje się, że tym zdjęciom może nie być końca...
Więc urlop można zaliczyć do bardzo udanych!!!!!!!!!!!!

Oby do następnego lata...  

10 komentarzy:

  1. swietne zdjecia ...Lwow prezentuje sie pieknie i jest bardzo zadbanym miastem...a upominki sa sliczne...

    OdpowiedzUsuń
  2. KIEDYS BYŁAM W KIJOWIE..A LWÓW: JEST PIĘKNY :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kiedyś byłam w Kijowie, ale jakoś w nim się nie zakochałam. Lwów to całkiem inne klimaty... i tak blisko. Marzy mi się jeszcze pojechać na wakacje na Krym...

      Usuń
  3. No kurka wodna,,,,,drogie Kurki .....nie kuście.....mam mało urlopu....
    red

    OdpowiedzUsuń
  4. Lwów jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna architektura, to zdjęcie z fragmentem uliczki i tramwajem oddaje atmosferę Lwowa. Chciałabym tam pojechać na kilka dni.
    Ps. co do muffinek to z płatkami owsianymi wychodzą raczej miękkie, ale są w konsystencji "ciężkie"
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluje wycieczki i pamiatek ktore przywiozlaś ze soba, tasiemki są cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia jak równie pięknie odpoczęłaś to bardzo dobrze ;D prześliczne kubeczki i tasiemki , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Miło mi było choć na chwilkę i za sprawą Twojego bloga zajrzeć do Lwowa:) Urzekłaś mnie tym, że nie ma zadęcia, a jest uroczo (również w innych postach). Pozdrawiam babim latem:)

    OdpowiedzUsuń