Zakręcona Kurka zaprasza do rozgoszczenia się każdego :)

środa, 9 października 2013

teraz ja!



                                                                        Puszka...
Żadna rewelacja, powiecie i macie racje :)
 Na tylu blogach już widziałam pięknie ozdobione, przerobione, pomalowane i "udomowione" ... 
Ale dlaczego ja do tej pory jeszcze nie zrobiłam...? Tygodniami tyle puszek przewija się przez moje ręce i idą do wyrzucenia... Materiał do pracy zawsze pod nosem, a jednak nie wykorzystałam jeszcze... 
O co chodzi...? 
Nie wiem :) Może to, że jest to zbyt dostępne...  więc nie śpieszyłam się... Puszki były, są i będą :))))) 
 Ale jednak przyszła pora, teraz i ja "popełniłam" moją pierwszą puszkę :)

  Uwielbiam biel... 
Pasuje mi do kuchni puszeczka, jak ulał...


Ale żeby nie było zbyt biało, to...  kolorki też są, koniecznie!

Dostałam papryczki... :)

 Dostałam różyczki...:)


I jest pięknie!



Pozdrawiam was cieplutko.
Przesyłam buziaki :)
I dziękuję wam, że jesteście, bo blog jest dla mnie świetną odskocznią...
Dzięki!




79 komentarzy:

  1. A właśnie że rewelacja. Wszystkie prace rękami naszymi wykonane to rewelacja i tyle. A i bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Miło mi :) Mam nadzieję, że to będzie mój kolejny "niezbędnik" w kuchni :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. No kobieto wreszcie się pojawiłaś a dlaczego ja mam puszki też opowiem w nastepnym poście twoje piękne wyszły gdzież ci się chciało złocić je w środku? piękne są a papryczki kocham i twoje kolorki wytworki proszę o podania meila do ciebie w prywatnej sprawie pa buziaki Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jestem ciekawa, co to za sprawa...?:)
      Pisz śmiało - wiktoria.krey@wp.pl

      Usuń
    2. a to niespodzianka buziaki

      Usuń
    3. Niespodzianki to jest to - co kurki lubią najbardziej :)))))

      Usuń
  4. dla wielu z nas to ODSKOCZNIA :)
    puszka świetnie wyszła...u mnie w stałym użyciu są ;)
    a kolory papryczek, róż i dzbanka rozgrzewające :)
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie wyszła puszeeczka :) i piękna czerwień :) papryki i róż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja zawsze jestem przygotowana na pochmurne dni, dzięki czerwieni i zieleni w domu :)

      Usuń
  6. Puszka rewelacja. Świetny pomysł nie ma co...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po takich pochwałach, to chyba fabrykę otworzę... :)))))

      Usuń
  7. Uwielbiam takie recyklingowe klimaty! To transfer czy decoupage?
    I widzę, że chili i róże godnie zastępują o tej porze roku truskawki ;)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Ty to czytasz mi w myślach...:) Ja właśnie zastępuje truskawy czym się da...:)
      A na puszce decoupage, bo transferu jeszcze jakoś boje się ruszyć, a decoupage - uwielbiam.
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  8. puszka z cudnym motywem! a ja jeszcze nie mam takiej zadnej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motyw faktycznie fajny... Także jako-takie pochwały powinien zbierać raczej ktoś, kto zaprojektował tą serwetkę...:)

      Usuń
  9. Super. U mnie jest podobnie a nawet już zbieram i czekają grzecznie w szafce na swoja przemianę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam tak, że najpierw zbierałam, zbierałam i zbierałam... ale nie mogłam zabrać się za zrobienie decoupage, nie mogłam i nie mogłam... a potem wszystkie wywaliłam! Więc jak teraz jedna wyszorowana i gotowa do użytku czekała na mnie, to postawiłam ją na lodówce, żeby mieć ciągle w polu widzenia i to chyba pomogło za nią się zabrać :)

      Usuń
  10. Puszeczka piękna, klimatyczna,.....kiedyś musi być ten pierwszy raz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się spodobała, że chętnie zrobiłabym kolejne :)

      Usuń
  11. Puszka wyszła świetnie, jak ją zrobiłaś ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomalowałam kilka razy na biało, przykleiłam wycięte z serwetki sztućce i polakierowałam :)

      Usuń
    2. A jaki to lakier, jakiś specjalny, kompletny ze mnie laik w tej materii, a wygląda tak pięknie, pozdrawiam

      Usuń
    3. Ja używam farby Dekoral emalia akrylowa i lakieru akrylowego Vidaron, akurat te, bo są bezpieczne w kontaktach z żywnością i dziećmi. A kleju specjalnego tez już nie używam, dobrze sprawdza się Magik. I cała filozofia. Jak będziesz miała ochotę coś zrobić decoupage, to pisz na maila, jakby co pomogę :)

      Usuń
  12. Puszka wyszła rewelacyjnie!!!
    pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mnie cieszą takie prace... Mogłabym to robić non stop...:)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Wyszło świetnie :) Uwielbiam takie prace :)
    Pozdrawiam i zapraszam na moje jesienne rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo, bardzo.
      Twoje jesienne rozdanie jest bardzo kuszące :)

      Usuń
  14. Mnie też kusi przerobienie jakiejś puszki, ale czasu wiecznie brak! Twoja wyszła super:-)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. A ja już myślałam, że jestem ostatnią, która nie robiła jeszcze puszki...:))))))

      Usuń
  15. Recykling to jest to! Bardzo lubie dawać drugie życie starym "niepotrzebnym " przedmiotom:) Zdjęcia papryczek cudowne...i różyczki śliczne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papryczki są fotogeniczne :) I czerwień z bielą robi swoje...

      Usuń
  16. Wspaniale wyszły puszki. Róże w dzbanku rewelacyjnie wyglądają. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiaty w tym emaliowanym czajniczku zawsze wyglądają uroczo i sielsko. Mam ich kilka i mogłabym mieć takie bukieciki poustawiane wszędzie... :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  17. Lubię dostawać kwiaty, choć dostaję je rzadko :( a pucha super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, co jest z nami kobietami, że tak kręcą nas kwiaty...? :)

      Usuń
  18. Puszka bardzo fajna. Mam już zebrany cały arsenał czekający na ozdobienie... A zdjęcia w czerwieniach klasa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, kobietko! To jak ruszysz z ozdabianiem tego arsenały, to otworzysz od razu hurtownie...:))))

      Usuń
  19. dla mnie bomba!!!:))
    a wazon super, ciekawy pomysł!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. puszka jest przeswietna pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że tak uważasz, bo godzinami zastanawiałam się, jak tu ją "ubrać"...:)

      Usuń
  21. Super wyszły, bardzo fajny motyw!

    OdpowiedzUsuń
  22. Niezła jest! I najważniejsze, że własnoręcznie popełniona :) Ten różany bukiecik ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No... Kwiaty są takim miłym akcentem w szarym życiu...:)

      Usuń
  23. Pięknie ozdobiona puszka! i super pomysł na "wazon" dla róż:)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetna pusia:) Uwielbiam je:) Niedługo u mnie też pewnie kolejna odsłona recyklingu owych puszek:) Bo one nadają się do wieeeelu rzeczy - od kuchni po łazienkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s. i co za czerwień:) fajowe fotki:)

      Usuń
    2. Dzięki za miłe słowa :) Muszę koniecznie wpaść do ciebie i obejrzeć twoje puszeczki.
      A czerwień po prostu jest fotogeniczna :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  25. Puszki, to bardzo przydatne i praktyczne "naczynie" :D Po odnowieniu są prawdziwą dekoracją kuchni. Jestem w trakcie ozdabiania swoich puszek, ale jakoś nie mogę ich skończyć :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Gracias y por aquí encuentro maravillas me gusta mucho la alegría y en este lugar la encuentro bellos trabajos y muy coloridos nos estamos viendo ya te sigo y te dejo un beso sandra.

    OdpowiedzUsuń
  27. Pomysłowo i bardzo ładnie z tą puszką ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Urzekła mnie ta puszka. Dekoracyjna jest bardzo...

    OdpowiedzUsuń
  29. ... a moje czekają na strychu, jeszcze z oryginalnymi ubrankami z bebilonu.
    Dostałam od bratówki - ... kiedyś se też jakieś popełnię :))) ... byle by mi ich chłop nie zezłomował (... nigdy nie wiadomu co mu do głowy strzeli)
    POZDRAWIAM CIEPLUTKO <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O... to masz racje... Z tymi chłopami to nigdy nie wiadomo...Pomysły to oni mają...:) Ja już kilka razy nie zdążyłam uratować z rąk małżonka jakieś starocie...

      Usuń
  30. Fajna puszeczka, chyba sobie też pomaluję, bo już od 2 tygodni moja czeka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to zlituj się nad biedaczką... Taka nie atrakcyjna i bez ubranka...:))))

      Usuń
  31. Puszka jest świetna. Dawno już nie ozdabiałam żadnej. Przez moje ręce też się sporo ich przewijało a teraz posucha. Kot mi uciekł i już puszek nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  32. A widzisz-miałam zapytać czy to transfer czy naklejki ale doczytałam w komentarzu ,że to z serwetki,czyli że naniosłaś techniką decoupage ;p Ale chyba nie łatwo na takiej nierównej powierzchni nanosić serwetki? Ja robiłam transfer na takiej puszce i nie dokładnie się odbił ;[ A twoje puchy są świetne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Na puszce robi się bardzo łatwo...bez problemów...Wypróbuj...:)

    OdpowiedzUsuń